Chłodno-podły czas
Pewnie to tak głupio brzmi:
niech ten świat normalny jest.
Nowe zamykane drzwi
to nie normalności gest.
Kajdany nierówności
miotane chłodnym wiatrem
przez ocean próżności
podążają za światłem.
Codzienność męczy już mnie
wielu się do burdy rwie.
Hasła usłane błotem
ciśnięte tam - pod płotem.
Serca mniej już jest w nas
nastał chłodno-podły czas.
Dodaj komentarz