On już nie cierpi
Głośniej już słychać ostatnią z dat
wyruszył w płaszczu z kosą kat
jego kroki z tyłu głowy są -
napawajcie się przed godziną mą.
Ze świtem bardziej znów brakuje sił
brakuje ich, bym się o pomoc wił
i tak już u Eskulapa sługi
zaciągnąłem w kroplówce długi.
Dzieci. Proszę, już nie walczcie o mnie
me ciało ląduje na gleby dnie.
Wyrok przyjęty, więc nie krzyczcie, bo
przecież wspólnie nie oszukamy go.
Zabrał życie i się tym nie chełpi
rzekł nam Odwagi - on już nie cierpi.
Dodaj komentarz