Refleksja nad sobą
Odnalazłem w szafie starą fotografię
wyglądam na niej młodo, a dziś tak nie potrafię
dociera do mnie, że przecież nie mam dwudziestu lat
teraz liczę głównie ile mi pozostało rat.
I tak liczę, i po drodze syna wychowuję
widzę jak rośnie i martwię się jak złapie dwuję
przeminął czas hulanek, a rozpoczął się czas trosk
bardzo dobrze, że alkoholu nie serwuje kiosk.
A zatem potoczylo się życie własnym torem
ktoś z boku został choć to nie najlepsze miejsce
lecz we wspomnieniach jedna półeczka przyznana mu.
Ja nadal nie opanowałem jazdy motorem
natomiast znalazłem już na ziemi swoje miejsce
zanim zapomnę dla kogoś lepsze miejsce mam tu.
Dodaj komentarz