Złota wiązka smug
Minąłem już w życiu niejeden próg
minęły lata odkąd uciekłem Ci
za sobą wciąż widzę złotą wiązkę smug
Ariadny nić przez los rozwlekaną mi.
A więc to musiały być te piękne dni
razem człowiek chciał spędzać swój własny czas.
Piękne dni, o których się nocami śni
które na zawsze pozostaną w nas.
Wysłałaś wiadomość, a sygnału brak
jakby z tej więzi pozostał już wrak.
Złotą wiązką smug nagle impuls wrócił
chłodną wieczność próżni raptownie skrócił.
Wtedy byłem lepszy od empetrójki
ze mną milsze były przy kasie stójki.
Dodaj komentarz