• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

SOnetts

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Wrzesień 2024
  • Sierpień 2024
  • Czerwiec 2024
  • Marzec 2024
  • Luty 2024
  • Styczeń 2024
  • Grudzień 2023
  • Listopad 2023
  • Październik 2023
  • Wrzesień 2023
  • Sierpień 2023
  • Lipiec 2023
  • Czerwiec 2023
  • Maj 2023
  • Kwiecień 2023
  • Marzec 2023
  • Luty 2023
  • Styczeń 2023
  • Grudzień 2022
  • Listopad 2022
  • Październik 2022
  • Wrzesień 2022
  • Sierpień 2022
  • Lipiec 2022
  • Czerwiec 2022
  • Maj 2022
  • Kwiecień 2022
  • Marzec 2022
  • Luty 2022
  • Styczeń 2022
  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Wrzesień 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Wrzesień 2020
  • Lipiec 2020

Archiwum lipiec 2020


Opowiedz mi jutro

Opowiedz mi jutro

pomaluj me jutro

barwami poranka

ustami kochanka.

 

Opowiedz mi jutro

pomaluj me jutro

odblaskami świtu

poszeptem zenitu.

 

Opowiedz mi jutro

tak lubię Cię słuchać -

już nie chcę Cię szukać.

 

Pomaluj me jutro

pozostań przy mnie -

nie zostawiaj na dnie.

31 lipca 2020   Dodaj komentarz

Powrót

Kamienica jednego z naszych miast

pokój z oknem pełnym jaskrawych gwiazd

łóżko, lampa, kawa, piżama i stół,

który w złości chciałaś złamać w pół.

 

Na półce leży biała wieża z kart

połacia myśli, których zazdrościł czart

w nich skryte sekretne dedykacje

i Twoje nocne, ciche medytacje.

 

Dzisiaj znowu najgłębszy wstyd mój kruszy

tomik mojej poezji w dłoniach Twych -

niedokończona mozaika duszy.

 

Powracam dzisiaj na tego bloga łam

trochę nieśmiały, lecz pewny myśli swych

nowe pierwiastki duszy przedstawiam wam.

31 lipca 2020   Dodaj komentarz

O Autorze

 

Głowę skrywam pod czarnym kapeluszem

ludzi wokół zarażam animuszem 

żal mi, że tak późno urodziłem się 

że nigdy nie miałem szansy spotkać cię.

 

Wiele lat żyłem całkiem nieświadomy 

dla swej wrażliwej duszy niewidomy

bo przecież facet nie może ronić łez

ani o uczuciach formułować tez.

 

Po prostu żyłeś tak jak tego chciałeś

choć gorycz dni ostatnich przeczuwałeś.

 

Pokazałeś nam, co znaczy sobą być -

małokto tak dziś potrafi jeszcze żyć.

 

Za mały, za mały dla ciebie był świat 

chociaż byłeś wolny jako dziecko-kwiat.

03 lipca 2020   Dodaj komentarz
Kd2 | Blogi