Tragedia, którą każdy zna
Stary szary dom w mieście małym
związał się z moim życiem całym -
tu się urodziłem, wychowałem
w nim z dziewczyną całowałem.
Wklęsły portfel, licha elewacja
osiem dekad temu - rewelacja!
Stary piecyk i za stary komin
kolejne z nieszczęśliwych domin.
Czerwienią się portale i paski
koguty tłumią dzieciństwa blaski
z domu tego zostały zgliszcza -
ta tragedia jednak jest mi bliższa.
Kolejny dom obrócił się w pył -
nie mam już na co popatrzeć w tył.