Życie za Amerykę
Każdy z nas pewnie wie, jak smakuje koszmarny dzień
jak to jest wyczekiwać na kojący, wieczorny cień
gdy mrok rozmywa kłujące kpiny i nasze smutki
gdy północ wybija rachunek za mych błędów skutki.
Dzieje się to w zjednoczonym europejskim kręgu
gdzie świt nie liczy się od krwistego na plecach pręgu.
Nasz głównie socjalny niedowład i naszych marzeń krach
jednak nie jest scenariuszem w drogich gangsterskich grach.
Gdy magicznie przepchniesz glob do latynoskiego kraju
tam biedacy naiwnie szukają na ziemi raju.
Szemranym bosom oddają majątki i dusze swe:
oddaję wszystko co mam - w rulonie dolary twe.
Zamknięci w kontenerach nie doczekają jutra
bezduszne pieniądze sprawią dziuniom prawdziwe futra.