Pobiegamy jak dziś
<Nixonowi>
Nie wiem ile nam zostało wspólnych dni
nie wiem także co ci się po nocach śni.
Wiem, że jesteś bezpieczny tu, obok mnie
moja ręka smutki z twej głowy rwie.
To przecież tobie lubię wygadać się,
a ty kochasz, gdy na spacer biorę cię.
Setki jeszcze przed nami zostało dróg
niejeden też razem pokonamy próg.
Ty tylko bądź przy mnie i proszę bądź zdrów
bym o poranku mogła cię widzieć znów
my pochodzimy, pobiegamy jak dziś.
Wiedz, że ja nie dam tobie zrobić krzywdy,
a jeśli trzeba zapłacę też grzywny
znów pochodzimy, pobiegamy jak dziś