(NIE) W imię Ojca
Jakże trudno jest dobrze żyć
i pośrednikiem Boga być
nie widzieć grzechu, upadku
życia w złudnym dostatku.
Jakże trudno jest dobrze żyć
nie dać duszy z żalu wyć
nad niedolą dookoła
ludzi nie chcących już Boga.
Wypłynęła na wierzch krzywda
karygodna - każdy przyzna.
Słudze Boga zabrakło sił
będzie się w męczarniach wił.
I wybuchł granat zgorszenia -
też mam coś do powiedzenia.