Po nas też kamień i kurz
Tak życiem steruje czas
że kiedyś zabraknie nas.
W zimnym szeregowcu
skryci w nowym kopcu
odarci z światła barw
pośród robactwa i larw
z ciała zostanie wiór
a na czaszce kępka piór.
I nas pokryje kamień
już bez sumienia krwawień
nie będziemy istnieć już.
Może ktoś kiedyś spojrzy
ostatnią datę dojrzy
zetrze brud i zetrze kurz.